Praca w fabryce została wstrzymana. Wszystkie narzędzia, które dotykały osoby poddane kwarantannie, były zdezynfekowane. Dopiero później przywrócono proces produkcyjny, a osoby objęte kwarantanną przewieziono do domów.
Kobieta z podejrzeniem koronawirusa została przewieziona do szpitala wojewódzkiego w Tychach. Tam obawy się nie potwierdziły i na szczęście okazało się, że kobieta nie miała koronawirusa.