Jeszcze w tym roku chleb ma kosztować aż 10 zł. To kolejna wiadomość z serii – wszystko drożeje i nie ma co się spodziewać dobrych informacji. Niestety, tak wygląda 2022 rok. Jest drogo, a będzie jeszcze drożej.
Dlaczego chleb ma kosztować jeszcze w tym roku aż 10 zł? Zacznijmy może od tego, że 24 lutego armia Putina zaatakowała Ukrainę. To był początek złych informacji. Na początku myśleliśmy wyłącznie o dramacie tych zaatakowanych ludzi. Natomiast później wszyscy zdali sobie sprawę z tego, jakie to będzie miało konsekwencje gospodarcze. Również dla nas.

Dlaczego ceny chleba tak drastycznie wzrosną? A zadajmy pytanie inaczej – jakim cudem miałyby nie wzrosnąć? Mąka na przestrzeni roku podrożała o 100%. Nie trzeba nikomu powtarzać setny raz, że Ukraina to eksporter zbóż. Nie trzeba też nikomu mówić o ile w ostatnich miesiącach podrożała energia i paliwo.
Kup teraz – opony w mega promocji!
Piekarnie za wszystko płacą więcej. Wymieniłem przed momentem – za mąkę płacą więcej, za paliwo, prąd. Skoro im koszty produkcji czy dystrybucji wzrastają o 100%, to jakim cudem my mamy płacić za chleb tyle samo? Według ekspertów pierwszą poważną podwyżkę cen odczujemy we wrześniu, a następnie pod koniec roku. W grudniu bochenek ma kosztować 10 zł.