Czy gotówka w Polsce wkrótce będzie zakazana? Wiele na to wskazuje – przynajmniej jeśli mowa o niektórych transakcjach. W ich przypadku będzie można zapłacić wyłącznie bezgotówkowo. Ludzie są oburzeni takimi przepisami. Pytają, kto wymyślił takie zmiany i czemu mają one służyć? Istnieje jeszcze możliwość, że cała ta sprawa zostanie wyprostowana. Tylko czy aby na pewno tak się stanie?
Gotówka odejdzie bezpowrotnie? Tylko karta?
W związku z nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy Prawo przedsiębiorców, wkrótce w Polsce pojawią się nowe limity płatności. Dojdzie do tego dokładnie 1 stycznia 2024 roku. To właśnie wtedy nowe przepisy wejdą w życie. Co dokładnie się zmieni? Gotówka zniknie z naszego życia? W niektórych przypadkach dokładnie tak się stanie. Możliwe będą wyłącznie płatności bezgotówkowe.

Otóż od 1 stycznia 2024 roku limit transakcji gotówkowej w przypadku transakcji między przedsiębiorcami będzie wynosił 8000 zł brutto. W przypadku transakcji pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą limit będzie wynosił 20 000 zł brutto. Jeśli kwota takiej transakcji będzie przekraczała odpowiednio 8000 zł lub 20 000 zł, trzeba będzie ją przeprowadzić bezgotówkowo. To nie jest żadna bezzasadna zapowiedź. To są przepisy, które zostały już uchwalone. Czy coś może się zmienić?
Ktoś chyba po fakcie doszedł do wniosku, że nie są to jednak dobre przepisy. Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska – odpowiedzialne za rządzenie w naszym kraju – przewidują pewne zmiany. Wprost mówi się o ustawie zapewnianiającej wolność posługiwania się gotówką w naszym kraju. „Interia” przytacza wyniki badań, z których wynika, że 18% dorosłych Polaków nie posiada karty płatniczej – nie posiada rachunku bankowego. Powyżej 65. roku życia liczba ta sięga niemal 50% osób.

Wykluczenie finansowe?
Takie przepisy w oczywisty sposób wykluczają finansowo wiele osób. To nie jest jakiś promil osób. Mówimy o ponad 18% dorosłych Polaków. Z wypowiedzi polityków wprost wynika, że te przepisy będą zmienione, zanim w ogóle wejdą w życie. „Interia” przytacza wręcz kolejną statystykę. Mówi ona o tym, że prawie 80% transakcji w Polsce wykonywana jest za pomocą gotówki. Są to statystyki NBP, przywoływane przez wiceministra Marcina Warchoła.
Tak więc przepisy zostały uchwalone, ale nie zdążyły nawet wejść w życie, a już będą zmieniane. Nasuwa się tylko pytanie, dlaczego dopiero teraz ktoś wpadł na to, że są to przepisy złe? Zresztą, automatycznie nasuwa się też jeszcze jedno pytanie. Mianowicie – do kiedy to polska strona będzie miała w tej kwestii decydujący głos? W wielu sprawach ostatnio decyduje za nas Unia Europejska, a my musimy wprowadzać w życie to, co podoba się unijnym decydentom. Nie jest to zbyt ciekawa wizja.
Unia zadecyduje, gotówki nie będzie?
Trzeba mieć świadomość tego, że jeśli unia to na nas wymusi, to wkrótce płatności gotówkowe tak czy inaczej znikną. Oczywiście o ile unia się na coś takiego zdecyduje. O ile do tego czasu coś takiego jak unia będzie w ogóle jeszcze funkcjonowało. Rozumiecie, w czym rzecz? Teoretycznie Polska nie zgadza się na zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2035 roku. I co z tego? Nikt nie przejmuje się tym, że my się z tym nie zgadzamy. Polska jest przeciwna wielu unijnym pomysłom i co z tego? To absolutnie niczego nie zmienia. Jeśli unia będzie chciała zlikwidować całkowicie gotówkę, to obawiam się, że też nie będziemy mieli niczego do powiedzenia.