Paliwo tańsze o nawet 60 groszy na jednym litrze? Czy to jakaś wyjątkowa promocja? Nie – w gruncie rzeczy to cena regularna, obowiązująca na co dzień. Jednak nie każdy może z niej skorzystać. Istnieją pewne konkretne wymagania, pewne konkretne okoliczności, które trzeba spełnić. Oszczędności wydają się bardzo duże. Benzyna i diesel już zdecydowanie poniżej 6 zł za litr? To naprawdę zachęcające.
Paliwo tańsze o 60 groszy na litrze… To promocja?
Czy możliwym jest zatankowanie paliwa o 60 groszy taniej już w ten weekend? Oczywiście, że tak. Istnieje taka możliwość, chociaż nie jest to najłatwiejsze wyzwanie. I może być czasochłonne, chociaż niektórzy mogą to załatwić „przy okazji”. Nie jest to żadnego rodzaju promocja, a po prostu – regularna cena. Cena, która w 2023 roku wydaje się aż nierealnie atrakcyjna. Natomiast takie są fakty – takie ceny funkcjonują i teoretycznie już dzisiaj możesz zatankować swój samochód paliwem tańszym o ponad 60 groszy na jednym litrze.

Wystarczy… że wybierasz się aktualnie na wakacje do Chorwacji. Benzyna kosztuje tam aktualnie 5,91 zł, co oznacza, że jest o 61 groszy tańsza, niż w Polsce. Za diesla w kraju ukochanym przez Polaków trzeba zapłacić teraz 5,56 zł. To cena niższa o 54 grosze od tej występującej u nas. Nagle może się okazać, że wakacje w Chorwacji nabierają kolejnego wymiaru – nieco bardziej… biznesowego. Oprócz wypoczynku w pięknym miejscu trochę też zaoszczędzimy. Paliwo o ponad 60 groszy tańsze – to działa na wyobraźnię.
Jeszcze lepszy interes można zrobić wypoczywając akurat w Bułgarii. Jeśli akurat przejeżdżamy przez ten kraj, możemy zatankować benzynę w cenie 5,81 zł za litr. Czyli o 71 groszy taniej, niż w Polsce. To najtańsza benzyna w Europie. Diesel kosztuje tam 5,60 zł, czyli jest o 50 groszy tańszy, niż u nas. Najtańszy diesel w Europie występuje w Chorwacji. Stosunkowo tanie paliwo można spotkać także w Rumunii. Co ciekawe, na podium pod względem ceny diesla jest jeden z naszych sąsiadów – Litwa.
Jak u sąsiada?
Jeśli chodzi o benzynę, to żaden z naszych sąsiadów nie ma paliwa tańszego, niż Polska. Litwa to benzyna droższa o zaledwie 2 grosze. Natomiast już w Słowacji PB95 kosztuje 7,00 zł a w Czechach 7,02 zł. Jeśli wydaje się wam, że to dużo, to dodajmy jeszcze, że w Niemczech za benzynę płaci się aktualnie średnio 8,20 zł. Więc z jednej strony bardzo daleko nam do krajów, gdzie paliwo w Europie jest najtańsze. Ale z drugiej strony daleko nam też do tego, aby powiedzieć, że mamy paliwo najdroższe…

W przypadku diesla sytuacja wygląda już nieco inaczej. Wspominałem już o tym, że olej napędowy dosyć tani jest już w Litwie. Litr diesla kosztuje tam 5,69 zł, co oznacza, że jest o 41 groszy tańszy, niż u nas. Taniej, niż my, mają też Czesi – olej napędowy jest tam o 10 groszy tańszy. Pozostali nasi sąsiedzi płacą za diesla więcej. W Słowacji cena ta oscyluje w okolicach 6,51 zł, zaś w Niemczech zatrzymała się na średnim poziomie 7,12 zł. Nie jest wspaniale… ale mogło być o wiele gorzej…
Najdroższe paliwo?
Najdroższą benzynę w Unii Europejskiej znajdziemy aktualnie w Danii, gdzie kosztuje ona 9,02 zł za litr. Na podium pod tym względem są również Norwegia oraz Holandia. Jeśli chodzi o diesla, to najdroższy jest w Szwajcarii, gdzie kosztuje 8,68 zł. Tylko w dwóch innych krajach olej napędowy kosztuje więcej, niż 8 zł za litr – są to Szwecja oraz Finlandia.