Użytkowanie samochodu elektrycznego bywa sporym utrudnieniem. Szczególnie dłuższa trasa związana jest z dużym planowaniem. Dlatego ważne zmiany na stacjach paliw są faktem. Taką usługę ma mieć blisko 80% placówek. Czy to przyspieszy rozwój elektromobilności?

Zachęty do pojazdów elektrycznych mają różny zakres na terenie Unii Europejskiej. W Polsce bardzo trudno jest korzystać z zalet auta napędzanego energią elektryczną, ponieważ większość z nas mieszka w blokach wielorodzinnych. Możliwość podłączenia samochodu do ładowania w czasie pobytu w domu jest praktycznie niemożliwe.

Kolejki przy ładowarkach

Jednym z wątków, który budzi spore wątpliwości kierowców, są kolejki przy ładowarkach. Jeśli popularność samochodów elektrycznych wzrośnie, a rozwój infrastruktury przestanie nadążać za popytem, zwiększenie zasięgu elektryka okaże się czasochłonne. Aktualnie na stacjach paliw również zdarzają się kolejki pod dystrybutorami, jednak duży wybór dostawców pozwala zatankować pojazd maksymalnie w kilkanaście minut. Dlatego musi dojść do istotnej zmiany.

Ważne zmiany na stacjach paliw

Rozwój elektromobilności w Polsce ma jeszcze wiele elementów do udoskonalenia. Jednak u naszych zachodnich sąsiadów podjęto ważne decyzje. Jak poinformował kanclerz Niemiec Olaf Scholz – w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy pierwszym krajem w Europie, który wprowadzi prawo zobowiązujące operatorów 80% wszystkich stacji benzynowych do zapewnienia opcji szybkiego ładowania o mocy co najmniej 150 kW dla samochodów elektrycznych. Oznacza to, że lęk przed zasięgiem wkrótce stanie się przeszłością”.

Nie wiemy, ile opcji szybkiego ładowania ma pojawić się przy stacjach benzynowych, czy będzie to jedno stanowisko lub więcej, jednak jest to zmiana, która faktycznie może być motywatorem do zmiany auta z napędem konwencjonalnym na elektryczny. W Polsce musimy poczekać na takie rozwiązanie. Jednocześnie będziemy mogli zaobserwować, czy wybrany przez Niemców kierunek rozwoju komunikacji okazał się słuszny.

źródło: infranken.de