W czasie pandemii koronawirusa praca zdalna zyskała na znaczeniu. Po kilku latach od tak dużych zmian trwa regulacja przepisów dla tej formy zatrudnienia. Okazuje się, że pracodawca może odmówić wsparcia pracownikowi w jednej ważnej sprawie.
Początkowo praca w domu była przedstawiana jako ogromna zaleta – mniejszy kontakt z ludźmi na żywo to większe szanse na zachowanie zdrowia. Dodatkowo dla firm jest to duża oszczędność pieniędzy w trudniejszych czasach, ponieważ mogą one zrezygnować z wynajmowanych biur. Pracownicy funkcjonują w środowisku, jakie znają, firma tnie koszty, z pozoru wszyscy powinni być zadowoleni.
Kłopoty z kontrolą pracowników
Z czasem w sieci zaczynały pojawiać się wątpliwości związane z kontrolą pracy. Trudno na prywatnym sprzęcie wymagać zainstalowania oprogramowania, które monitoruje efektywność naszej pracy. Pojawiły się głosy, że ludzie w pracy zdalnej w godzinach przeznaczonych na obowiązki służbowe wykonują zajęcia prywatne. Wraz ze słabnięciem pandemii pojawiła się grupa zwolenników pracy hybrydowej, a nawet całkowitego zrezygnowania z pracy w domu.

Regulacja przepisów po polsku
Dlatego po pewnym czasie rozpoczęły się pracę nad usystematyzowaniem i sformalizowaniem pracy zdalnej. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zaczęło nowelizować kodeks pracy. Szybko okazało się, że procesie tworzenia przepisów jest wiele niedociągnięć. Część z nich jest wręcz uciążliwa dla osób, które zdecydowały się pracować z domu lub nie mają innej możliwości, ponieważ zmieniła się polityka firmy.
Pracujesz zdalnie? Pracodawca może odmówić wsparcia
Mamy do czynienia z ironią losu, ponieważ w pracy stacjonarnej, gdy cztery godziny spędzamy przed ekranem i nasz wzrok ulegnie pogorszeniu, możemy wnioskować do pracodawcy o dofinansowanie okularów korekcyjnych. Po wizycie u lekarza medycyny pracy i otrzymaniu nowych zaleceń mamy prawo udać się do gabinetu okulistycznego i po wyrobieniu okularów otrzymać zwrot pieniędzy.

Niestety ludzie pracujący zdalnie obecnie są pozbawieni prawnego wsparcia w tym zakresie. Większość obowiązków w pracy domowej realizuje się przy pomocy komputera. Po 7 kwietnia pracodawca nie będzie miał obowiązku zapewniania przewidzianego w tym rozporządzeniu. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, resort jest w trakcie korygowania zapisów w nowelizacji kodeksu pracy.
źródło: money.pl