Gdy spojrzymy na polskie ulice, okaże się, że jest na nich bardzo duża różnorodność samochodów. Dominują pojazdy starsze, które mają powyżej dziesięciu lat. Okazuje się, że także auta młodsze mają na swoim koncie wiele tajemnic. Czy wiedzą o tym ich kierowcy?
Obiektywnie patrząc mniejszość Polaków bez kłopotów dla domowego budżetu, może pozwolić sobie na zakup fabrycznie nowego auta. Większość kupuje pojazdy z drugiej ręki. I tutaj w zależności od naszej sytuacji finansowej wybieramy auta kilkuletnie, gdzie spadek wartości samochodu jest najmniej odczuwalny lub decydujemy się na cztery kółka starsze niż dziesięć lat. W każdym z tych przypadków możemy być świadkami bardzo niemiłej niespodzianki.
Każdemu może się zdarzyć
Im częściej jeździmy samochodem, tym mocniej wzrasta ryzyko kolizji. Szczególnie jeśli poruszamy się na trasach, gdzie występuje duże natężenie ruchu. W takich okolicznościach my lub inni kierowcy na drodze możemy popełnić błąd. Zdarza się, że przyczyną kolizji jest usterka techniczna. Podsumowując ryzyko uczestniczenia w stłuczce lub w poważniejszym wypadku jest relatywnie wysokie, gdy jeździmy samochodem przez dłuższy czas.

Połowa samochodów ma ten problem!
Jeśli mamy świadomość, że kolizja na drodze z dużym prawdopodobieństwem jest tylko kwestią czasu, przy zakupie auta z drugiej ręki trzeba założyć, że także ono mogło być uszkodzone. Prawidłowa weryfikacja historii pojazdu umożliwia poznanie najważniejszych faktów z jego motoryzacyjnego życia. Jak podaje carfax – 50% samochodów ma z tym problem. Dokładnie dotyczy to aut w przedziale od 4 do 9 lat. W tym wieku nawet co drugi pojazd miał kolizję lub poważny wypadek!
Zwróć uwagę na jakość
Przyznanie się do tego, że samochód ma za sobą wypadkową przeszłość, jest połową sukcesu. Jak wspominaliśmy powyżej, taki epizod może zdarzyć się każdemu. Informacja w historii pojazdu o kolizji nie jest niczym, co powinno przekreślać taki egzemplarz z naszej listy kandydatów do zakupu. Wręcz przeciwnie, jednak istotnym czynnikiem w podjęciu ostatecznej decyzji, musi być jakość naprawy. Jeśli właściciel posiada faktury, dokumentację fotograficzną i jakość przeprowadzonej naprawy jest zbliżona do fabrycznego montażu, nie należy takiego pojazdu unikać za wszelką cenę. Nomen omen cena musi być w tym przypadku niższa od aut w najlepszym stanie technicznym w danym segmencie.

źródło: carfax