Większość kierowców uważa, że potrafi bardzo dobrze jeździć samochodem i jeśli komuś zdarzają się błędy, to innym uczestnikom ruchu. Prawda jest jednak taka, że w przynajmniej w jednej sytuacji osobówki mają całkiem sporo na sumieniu. A taki sposób prowadzenia zwiększa ryzyko skasowania auta.
Jazda w ruchu miejskim wymaga patrzenia w różnych kierunkach i przewidywania sytuacji na jezdni. Wbrew pozorom pośpiech w tej sytuacji jest złym doradcą. Niestety zdarza się, że kierowcy wciskają się w korkach przed różne pojazdy, ponieważ widzą lukę. Pozycja o jeden, dwa samochody dalej w szeregu w zasadzie niewiele zmienia, jednak ludzie chcą momentami za wszelką cenę zająć lepszą lokatę w korku. Czasami taka postawa ma swoje bardzo poważne konsekwencje.
Pomyśl o innej perspektywie
Wraz ze wzrostem doświadczenia za kierownicą przez prowadzenie różnych pojazdów dowiadujemy się, że widok z perspektywy kierowcy różni się w zależności od modelu samochodu osobowego, busa lub jeśli mamy takie prawo jazdy, w zależności od pojazdu ciężarowego widok z szoferki jest inny. Są obszary mniej i bardziej przejrzyste. A w każdej z tym maszyn występuje efekt martwego pola, w którym potrafią „znikać” całe auta osobowe.

W ten sposób możesz łatwo skasować swój samochód!
Podczas kursu na prawo jazdy otrzymujemy dużo teoretycznej wiedzy z zakresu prowadzenia samochodu osobowego. Niestety niewiele szkół nauki jazdy uświadamia młodych kierowców, że osoba w szoferce ciężarówki ma z przyczyn technicznych mocno ograniczone pole widzenia. Dlatego prawy róg kabiny jest martwym polem. Jeśli podjedziemy tam nawet dużym samochodem osobowym, możemy zostać niezauważeni. Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku skrętów w prawo, gdzie ciężarówka w nas wjeżdża. W ten sposób możemy łatwo skasować swój samochód lub przynajmniej spodziewać się wizyty u blacharza i u lakiernika samochodowego.
Dlatego mocno rozsądne jest zachowywanie dużo większego odstępu od ciężarówek. Szczególnie bliskie podjeżdżanie od prawej strony, może skończyć się tak, jak na załączonym fragmencie filmu powyżej.
źródło: Youtube / Stop Cham