Polacy wrócili do "tradycyjnej turystyki"? Wiele na to wskazuje!

Sposób podróżowania zmienia się na przestrzeni lat. Wybieramy inne środki transportu i korzystamy z odmiennych usług w porównaniu do naszych rodziców czy dziadków. Jednak wiele wskazuje na to, że Polacy wrócili do „tradycyjnej turystyki”, która niekoniecznie jest dobra dla części biznesów w niektórych miejscach w Polsce.

Polacy wrócili do „tradycyjnej turystyki”? Wiele na to wskazuje!
Podaj dalej

Współcześnie wiele osób decyduje się na podróż samochodem. W przeszłości miejscami posiłków były przydrożne zajazdy i bary, które oferowały domowe jedzenie. Aktualnie dominują sieciowe restauracje zbudowane bezpośrednio na terenie stacji paliw. Duża grupa osób odchodzi również od transportu zbiorowego, ale zamiast jadać poza miejscem zamieszkania, decyduje się na wyjątkowy z dzisiejszej perspektywy krok.

Kanapki, termos i… w drogę!

Dawniej turysta był bardziej samowystarczalny. Ograniczona infrastruktura gastronomiczna w połączeniu z mniejszym budżetem na podróże oznaczała, że zrobione samodzielnie kanapki, termos z ciepłym napojem i podróż w stronę przygody były czymś naturalnym. Tak podróżowała spora część naszych rodziców i większość naszych dziadków.

kierowca turystyka węgiel z niemiec
Freepik

Polacy wrócili do „tradycyjnej turystyki”?

Po transformacji ustrojowej większość osób zachwyciła się zachodnim trybem życia. Wyjścia do restauracji, podróże samochodem i kwatery z wyżywieniem zyskały na popularności. Dzisiaj w okresie kryzysu finansowego Polacy wrócili do „tradycyjnej turystki”. Wskazują na to zmiany, jakie obserwuje się między innymi w Karpaczu. Turystyczna miejscowość ma całkiem dużą ilość turystów, ale nie widać tego w restauracjach.

mcdonald mcdonald's jedzenie za darmo burger kanapka
fot. pixabay

Ludzie dużo chętniej korzystają z zakupów w dyskontach, gdzie z zakupionych produktów przygotowują sobie samodzielnie posiłki. Restauratorzy w Karpaczu zwracają uwagę, że ruch jest mniejszy niż w ubiegłych latach. Być może jest to sygnał do stworzenia bardziej przystępnych cenowo barów mlecznych z lokalnym, domowym jedzeniem.

źródło: money.pl

Przeczytaj również