Każdego miesiąca GUS, czyli Główny Urząd Statystyczny publikuje oficjalny odczyt inflacji. Aktualnie jest on szczególnie istotny, ponieważ od tych danych zależy, jak szybko będą rosnąć ceny na sklepowych półkach. Przez ostatnie kilka miesięcy widać, że inflacja zaczyna hamować. Być może już w sierpniu spadnie ona poniżej 10%. Jak kształtowały się ceny produktów w lipcu?
Podwyżki ciągle emocjonują!
Tak duże zawirowania w gospodarce, jakie obserwowaliśmy w ostatnich latach, jeszcze przez dłuższy czas będą dawać o sobie znać. Widać to bardzo dobrze przy porównywaniu cen produktów w relacji rok do roku. Wtedy można sobie uświadomić, jak duży skok cenowy mamy za sobą. Spojrzenie na jeszcze bardziej długofalowe dane sprawia, że gęsia skórka pojawia się na ciele każdego człowieka, który ma opanowane podstawy matematyki.
Podwyżka na poziomie 48%!
Żywność, paliwa i energia w ostatnich latach zdrożały najmocniej. Okazuje się, że podwyżki w wielu przypadkach zbliżają się do 50%. Na czele listy znajduje się cukier, którego cena wzrosła o niemal 48%. Na pocieszenie, od początku roku cukier nieco potaniał (o około 2%). Ponadto wciąż znacznie więcej płacimy za wieprzowinę (wzrost o 18,5%), jaja (22,2%), warzywa (23,5%), kakao i czekoladę w proszku (19,5%) oraz energię cieplną (38,3%). Cena energii elektrycznej wzrosła w porównaniu z lipcem 2022 roku o 22,3%.
Co nas czeka w najbliższej przyszłości?
Jak interpretować te informacje? Jakie będą dalsze tendencje cenowe nad Wisłą? Spadek cen żywności w lipcu w porównaniu do czerwca spowodował, że wskaźnik CPI spadł poniżej 11% r/r. Dlatego prawdopodobne jest, że w sierpniu, kiedy ceny żywności sezonowo nadal spadają, inflacja zejdzie poniżej 10% r/r, zwłaszcza że wzrosty cen paliw na stacjach na razie nie nadążają za wzrostami cen ropy naftowej na świecie.
źródło: money.pl
Nowości
