Wyzwania w transporcie mają różne oblicza, dlatego rządy państw w Europie podejmują nowe działania, aby minimalizować ich skutki. Od 1 sierpnia bieżącego roku ludzie zainteresowani zrobieniem prawo jazdy kategorii C i C+E mogą przystąpić do egzaminu od 18 roku życia.
Wszystko przez duże wyzwanie, z jakim musi zmierzyć się transport – starzejąca się kadra kierowców i brak wystarczającej liczby nowych rąk do pracy. Oczywistym pomysłem do zmiany tego negatywnego trendu wydaje się obniżenie minimalnego wieku na daną kategorię prawa jazdy. I tak od dzisiaj C i C+E może mieć osiemnastolatek.
Samotność, niezdrowy tryb życia i kradzieże
Życie kierowcy zawodowego w transporcie krajowym lub międzynarodowym, jest pełne różnego rodzaju wyzwań i ma określone konsekwencje. Jedną z największych dla zdrowia psychicznego, jest samotność w trasie. Oczywiście telefony komórkowe, a także komunikatory poprawiają sytuację i dużo łatwiej możemy nawiązać kontakt z najbliższymi. Jednak kontakt na żywo i zwykła obecność drugiego człowieka obok, są bezcenne. Dlatego zaangażowanie młodszych kierowców, którzy potraktują to, jako przygodę, wydaje się mieć sporo sensu.

Osobnymi czynnikami zniechęcającymi do podjęcia pracy w branży TSL, jest nieco wymuszony niezdrowy tryb życia – długotrwała pozycja siedząca, kłopoty z regularną dietą i snem. Do tego dochodzą rosnące problemy z kradzieżami paliwa oraz drogocennych rzeczy z kabin ciężarówek.
Od 1 sierpnia wchodzi nowe prawo!
Na taką zmianę zdecydowało się Słowackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i od 1 sierpnia 2022 roku prawo jazdy kategorii C, C+E może uzyskać osoba w wieku osiemnastu lat. Wcześniej minimalny wiek dla tego rodzaju uprawnień to dwadzieścia jeden lat. Taki krok ma pobudzić młodych ludzi do działania i pomóc zniwelować dużą lukę pokoleniową w transporcie.

Podobny pakiet zachęt do podjęcia pracy jako kierowca zawodowy planują w najbliższym czasie wprowadzić lub już wprowadzają inne kraje Unii Europejskiej. Być może niebawem i w Polsce pojawią się propozycje rozwiązań, które pomogą walczyć z dużymi problemami, jakie ma branża transportowa nad Wisłą.
źródło: trans.info