Przepisy tworzone przez urzędników czasami określamy jako „martwe”, ponieważ poziom ich egzekwowania jest na bardzo niski. Ryzyko kary jest niewielkie, więc unikamy konsekwencji. Jednak już niebawem spora grupa kierowców może zapłacić 261 złotych kary!
W czasach niestabilności gospodarczej każdy szuka dodatkowych źródeł pozyskania pieniędzy i oszczędności. Tak dzieje się również ze strony szeroko rozumianego państwa. Podatki, daniny, opłaty i abonamenty mają w założeniu teoretycznym słuszny cel, ponieważ działają dla wspólnego dobra. Jednak, czy pieniądze są wykorzystane w odpowiedni sposób, często trudno jest zmierzyć. Mimo tego ze strony urzędników ciągle istnieje pokusa większej skuteczności pobierania opłat.
Abonament za radio w samochodzie
Rzecznik Poczty Polskiej przypomniał kierowcom, że każdy, kto ma w samochodzie odbiornik radiowy i jest użytkownikiem lub właścicielem pojazdu, ma obowiązek rejestracji takiego odbiornika oraz płacenia za niego abonamentu. W 2022 roku stawka miesięczna to 7,5o złotych. W praktyce prawdopodobnie liczba rejestracji takiego sprzętu jest bardzo niewielka i większość kierowców o tym nie wie lub świadomie tego nie robi.
Cyfryzacja życia ułatwia sprawę!
Być może już niebawem w praktyce „martwy” przepis o konieczności rejestracji odbiornika radiowego w samochodzie zacznie być mocniej egzekwowany. Wystarczy, że odpowiedni organ państwowy otrzyma dostęp do bazy danych pojazdów i przeprowadzi stosowne kontrole. Oczywiście zawsze można poszukać sposobu ominięcia opłaty i wykazać, że radio w naszym aucie nie jest odbiornikiem radiowym. Mimo wszystko wydaje się, że coraz większa kontrola jest tylko kwestią czasu.
261 złotych mandatu?
Od 1 stycznia 2023 roku zmieniają się stawki za abonament i za radio w samochodzie stawka wzrośnie do 8,70 pln miesięcznie. Jeśli jakimś sposobem będziemy uczestnikiem kontroli, przez co okaże się, że nasz radioodbiornik nie jest zarejestrowany, grozi nam mandat w wysokości 261 złotych. Dodatkowo będziemy zobowiązani do opłacenia zaległych abonamentów od momentu rejestracji samochodu. Czy w tej sytuacje kontrole urzędników Poczty Polskiej będą częstsze już za kilka miesięcy?
