Ostatni dzwonek na tańsze paliwo! Od przyszłego tygodnia może być drożej!

Powrót wyższej stawki VAT na paliwa początkowo utrzymał ceny w zakresach z końcówki 2022 roku. Jednak jest to ostatni dzwonek na tańsze paliwo. Wiele wskazuje na to, że znaleźliśmy się w trendzie podwyżek, które startują już od przyszłego tygodnia.

Paliwo będzie drożeć
Podaj dalej

Ceny paliw od wielu tygodni są języczkiem u wagi w mediach. Wokół największego koncernu paliwowego pojawiło się kilka kontrowersji. Zmiana stawki VAT z 8 do 23% była dla wielu ekspertów rynku paliwowego oczywistym sygnałem, że podwyżki na stacjach paliw są nieuniknione. Jednak Orlen dotrzymał swoich obietnic i po zmianie poziomu podatków cena za litr benzyny i oleju napędowego pozostała na bardzo zbliżonym poziomie.

Najbliższe podwyżki są reakcją na sytuację rynkową

Zgodnie z poprzednimi zasadami, paliwo w Polsce również podlega wpływowi światowego rynku surowców. Chociaż w ostatnich kilku tygodniach sytuacja wyglądała na stabilną, eksperci portalu Reflex.com widzą na horyzoncie podwyżki, które najmocniej odczują kierowcy tankujący benzynę. Wynika to ze zmian cen tego paliwa w hurcie, ponieważ zaczęło ono drożeć, a to w najbliższej przyszłości będzie widoczne również na pylonach reklamowych stacji paliw.

Ostatni dzwonek na tańsze paliwo? Co zmieni embargo?

Kolejnym tematem, który może jeszcze zmienić cenę oleju napędowego, jest obowiązujące od lutego embargo. Co prawda czas jego obowiązywania nie powinien natychmiastowo podnieść cen diesla, ale bardzo prawdopodobne jest to, że zmiany pojawią się na przełomie marca i kwietnia. Wszystko zależy od tego, jak sprawdzą się dostawcy paliw stałych, z którymi Polska ma podpisane kontrakty.

paliwo cena ceny paliwa diesel benzyna
fot. pixabay

Elementem, który również może podbić ceny, jest prawdopodobny kontratak Federacji Rosyjskiej na ziemie Ukrainy wiosną tego roku. Jak wiadomo, każdy poziom eskalacji konfliktu odbija się negatywnie na tym, jak wygląda cena baryłki ropy. A ona wraz z kursem dolara amerykańskiego bardzo mocno zmienia ceny paliw nad Wisłą. Cała nadzieja w państwach OPEC+, które utrzymają deklarowany poziom wydobycia ropy i ustabilizują jej wycenę na międzynarodowym rynku.

źródło: Reflex.com

Przeczytaj również