Najlepsze scenariusze do filmów i materiałów tekstowych pisze życie. Około 173 000 złotych kary musi zapłacić pracownik swojemu pracodawcy. Sąd w przedstawianiu wyroku był bardzo pewny siebie. Co trzeba zrobić, żeby „zasłużyć” na taką grzywnę?
Wykonywanie każdej pracy zbudowane jest przede wszystkim na zaufaniu. Ufamy, że osoba, która podejmuje się określonego zadania, zrobi wszystko, co potrafi, żeby było ono najlepsze. Tak, jest w idealnym świecie, jednak rzeczywistość pokazuje, że ludzie bardzo często są samolubni i myślą przede wszystkim o swoich własnych, często krótkowzrocznych interesach. Dlatego poza uściskiem dłoni i umową społeczną z większością ludzi podpisujemy warunki współpracy, aby mieć podstawy do egzekwowania określonych punktów, gdy mamy różnice w poglądach lub w jakości wykonania.
Firmowy sprzęt, czyli niczyje?
W stereotypowym ujęciu samochody firmowe podjadą pod każdy krawężnik i poradzą sobie z największymi dziurami w jezdni oraz z najwyższymi progami zwalniającymi. Dodatkowo można gnać nimi na złamanie karku, ponieważ za paliwo płaci przede wszystkim firma. Karta paliwowa zwalnia z ekonomicznej jazdy, z kolei brak przywiązania do przedmiotu zniechęca do dbania o sprzęt. Oczywiście jest to pewna generalizacja, jednak zbudowana na określonych obserwacjach tego, jak działa świat. Czy w związku z tym pracodawca jest bezbronny wobec swojego pracownika i za złe wykorzystanie narzędzi do pracy nie może go ukarać?

Około 173 000 złotych kary dla pracownika!
Przenosimy się do Niderlandów, gdzie jeden z kierowców tamtejszej firmy transportowej postanowił skorzystać z firmowej karty paliwowej w nadmiarze. W krótkim czasie zatankował około 12 tysięcy litrów oleju napędowego. Tak duża konsumpcja paliwa zaciekawiła przedsiębiorcę. Zlecił on przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie. Szybko okazało się, że kierowca tankował również prywatne samochody, na co były twarde dowody.

W sądzie pracodawca zażądał odszkodowania od pracownika za poniesione straty. Sąd nakazał wypłatę 36 879 Euro, co w przeliczeniu na złotówki daje okolice 173 000 złotych. To pokazuje, jak krótkowzroczne myślenie, może mieć bardzo poważne konsekwencje finansowe.
źródło: trans.info