Problemem współczesnego świata jest ilość godzin spędzonych w pracy. Ludzie pracują zbyt dużo i za ciężko, za relatywnie niewielkie pieniądze. Istnieje dużo przypadków, w których branie nadgodzin, jest jedną z najprostszych opcji na zarobienie godnej wypłaty. Jednak co w sytuacji, gdy nie możemy zostawać po godzinach? Czy jako pracownik mamy prawo odmówić?
Kiedy możemy odmówić pracy w nadgodzinach?
Zgodnie z kodeksem pracy istnieją dwa główne przypadki, kiedy dopuszczalna jest praca w godzinach nadliczbowych. Pierwszy dotyczy konieczności przeprowadzenia akcji ratunkowej w celu ochrony życia, zdrowia, mienia, środowiska lub naprawy awarii. Drugi odnosi się do specjalnych potrzeb pracodawcy. Niestety, ze względu na ogólnikowy charakter tej drugiej kategorii, niektórzy pracodawcy – celowo czy nie – często zlecają pracownikom prace poza regularnymi godzinami.
Zakres godzin nadliczbowych jest ściśle określony w kodeksie pracy. Nie można zatrudniać w nich kobiet w ciąży ani pracowników młodocianych. Jeśli chodzi o pracowników opiekujących się dzieckiem do 4. roku życia, praca w godzinach nadliczbowych jest możliwa, ale tylko za zgodą pracownika.
Czym są nadgodziny?
Czasami świadomość praw, jakie nam przysługują, jest dosyć mocno przekłamana przez stereotypy rozgłaszane przez wielu ludzi. Dlatego warto przy okazji tego tematu zwrócić uwagę, czym są nadgodziny w pracy.
W sytuacji, gdy pracownik jest zatrudniony w systemie równoważnego czasu pracy, praca nadliczbową rozumie się jako:
- Pracę trwającą ponad 8 godzin w dniu, kiedy według planu pracownik powinien pracować 8 lub mniej godzin.
- Pracę wykraczającą poza przedłużony wymiar czasu pracy dla danego dnia (więcej niż 8 godzin), jaki wynika z harmonogramu pracownika.
- Pracę przekraczającą średnio 40 godzin tygodniowo w określonym okresie rozliczeniowym.