Dobrze płatna praca jest marzeniem wielu osób – tak wskazują stereotypy. Dlatego od czasu do czasu wykonuje się badania, które precyzyjniej pokazują, czego Polacy oczekują od miejsca pracy. Wyniki przeprowadzonych rozmów mogą być zaskoczeniem!

W przeszłości liczyło się przede wszystkim to, żeby pensja była odpowiednio wysoka. Osiągnąć dobrą pensję można było, wykonując prace, gdzie ilość zaangażowania i przeznaczonego czasu przekłada się wprost proporcjonalnie na zarobki.  Z czasem rozwój technologii zmienił podejście do miejsca pracy. Do wysokiego wynagrodzenia doszły benefity dla pracowników, jak karnet na siłownię, służbowy telefon, laptop i samochód. Mile widziane były także paczki na święta, co się zmieniło?

Ciągle chodzi o to samo?

Okazuje się, że w przeprowadzonych badaniach ankietowych przez Barometr Polskiego Rynku Pracy odznacza się na tle innych oczekiwań jeden parametr. Wzrost wynagrodzenia – 73% respondentów chcę otrzymać podwyżkę. Niektórzy chcą to zamienić na premię. Taką formę dodatku do pensji zadeklarowało 63% ankietowanych. Ze względu na wysokie koszty życia, wynikające między innymi z inflacji, podwyżki są podstawą. Niestety coraz częściej przestrzeń na podnoszenie pensji się kończy i spirala cenowo płacowa także musi dojść do limitu.

Czego oczekują Polacy od miejsca pracy?

Demografia w Polsce jest bezwzględna – z roku na rok pojawia się na rynku pracy mniej osób w wieku produkcyjnym. Pracownik powoli zmienia się w skarb, o który trzeba dbać. Ludzie, którzy są w swojej dziedzinie ekspertami, mogą stawiać określone warunki i szukać alternatywy dla swojego aktualnego miejsca pracy. W związku z tym, czego oczekujemy od firmy? Jak wynika z rozmów, Polacy coraz śmielej spoglądają w stronę czterotygodniowego dnia pracy.

Ciekawym wątkiem jest dofinansowanie do zakupu paliwa, co również ma przełożyć się na obniżenie kosztów życia. Jak wiadomo, nie ma darmowych obiadów, więc taką formę wsparcia pracodawca musi gdzieś odzyskać. Najprawdopodobniej w tej sytuacji koszty na siebie weźmie klient. Czy mniejsza ilość pracy, za podobne wynagrodzenie okaże się nowym standardem u najmłodszych pracowników?

źródło: money.pl