Bawarski producent samochodów miał w swojej historii kilka przełomowych momentów, które w owym czasie uznawano za koniec marki i początek jej upadku. Dzisiaj jesteśmy dokładnie w tym samym punkcie, ponieważ historia lubi się rymować, niekoniecznie powtarzać. Już teraz w sieci możemy przeczytać, że ostatnie prawdziwe BMW to E 39 lub coraz częściej E 60.
Najnowsze BMW pod ostrzałem krytyków
Najnowsze produkcje szczególnie kontrowersyjny grill, są czymś, co wzbudza mnóstwo emocji i dzieli ludzi na fanów i kategorycznych przeciwników takiego rozwiązania stylistycznego. Wiele wskazuje na to, że inspirowana modelami z przyszłości większa tak zwana nerka jest czymś, z czym BMW chce zostać na najdłużej. Poza mocno oryginalnymi zabiegami stylistycznymi kontrowersje budzą również rozwiązanie techniczne, które są z pozoru głupie, ale może przyjmą się w motoryzacji.

Gdzie istnieje granica gadżetów w samochodzie?
Gdy mówimy o samochodach elektrycznych, BMW też chce mieć w nich coś do powiedzenia, ponieważ każdy liczący się na rynku producent musi mieć w swojej gamie auta na prąd. Dlatego nie dawno światło dzienne ujrzał model iX, który jest bardzo dużym, elektrycznym SUV-em. Jego stylistyka przypomina samochód koncepcyjny, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz spotkamy mnóstwo innowacyjnych rozwiązań, które z pozoru mogą być głupie.
Wcześniej producentem, który decydował się na śmieszne gadżety w swoich samochodach, była Tesla. Niemiecki producent samochodów z tradycjami postanowił pójść podobną drogą i zaproponował swoim klientom coś, czego prawdopodobnie w motoryzacji jeszcze nie było, a przynajmniej nie w takim wydaniu.
Dzisiaj już nikogo nie dziwi system Kamer 360°, autopilot lub możliwość oglądania filmów na systemie info rozrywki. Również komunikacja głosowa z samochodem i mało śmieszne żarty oraz gadżety do zabawiania pasażerów są czymś stosunkowo normalnym. Propozycja BMW pokazuje jednak, że samochody są coraz bardziej urządzeniami typu smartfon niż prawdziwymi czterema kółkami, jakie znamy z przeszłości.
Kamera do robienia zdjęć wewnątrz pojazdu
Rozwiązaniem, które może budzić kontrowersje i zarazem być genialnym posunięciem jest kamera wewnątrz samochodu, która służy do robienia zdjęć pasażera i kierowcy. Jeśli mamy dostęp do aplikacji, jaką oferuje BMW, możemy przeglądać zrobione podczas jazdy zdjęcia. Wielu z was może powiedzieć, że to jest przesada, jednak mam przeczucie, że taki gadżet zostanie motoryzacji na dłużej i będzie coraz popularniejszy.