Auta hybrydowe to jeżdżące miny na kołach?! Tak, jeśli dokonasz złego wyboru!

Auta hybrydowe to jeżdżące miny na kołach?! Tak, jeśli dokonasz złego wyboru!

toyota-prius-hybryda-filtr-dpf

Podaj dalej

Auta hybrydowe cieszą się dużym zainteresowaniem wśród kierowców. Są one pewnego rodzaju pomostem pomiędzy samochodami elektrycznymi i pojazdami z silnikiem konwencjonalnym. Ze względu na popularność część hybryd na rynku wtórnym to mogą być jeżdżące miny na kołach. Prawdziwe skarbonki z powodu zużycia podzespołów.

Wśród tych ekologicznych maszyn rośnie liczba oszustw związanych z cofaniem liczników. Właśnie w tych samochodach, takie oszustwa mogą mieć druzgocące skutki dla niewinnych nabywców, którzy nieświadomie wpadają w sidła nieuczciwych sprzedawców.

Auta hybrydowe to jeżdżące pułapki?

Hybrydy zyskały renomę jako niezawodne i długowieczne towarzyszki podróży. Często widujemy je jako taksówki, które z gracją przemierzają miejskie ulice, zużywając znacznie mniej paliwa niż ich dieslowe odpowiedniki. Dzięki ich niezawodności, wiele z nich osiąga imponujące przebiegi, nawet do 400 tys. km w ciągu zaledwie 10 lat. Niestety, taka niezłomność staje się pokusą dla nieuczciwych handlarzy, którzy bez skrupułów „odmładzają” te pojazdy nawet o 200 tys. km.

toyota-prius-hybryda-filtr-dpf
fot. Toyota

Na to musisz zwrócić uwagę!

Serce hybrydy, jej zespół akumulatorów, jest jednym z najdroższych elementów. Choć początkowy zasięg elektryczny może się zmniejszyć nawet o połowę w miarę zużycia, większość kierowców nie zauważa tej różnicy. Jednak prawdziwym ciosem jest to, że z czasem samochód coraz rzadziej korzysta z trybu elektrycznego. W rezultacie, zamiast ekologicznej jazdy, mamy do czynienia z pojazdem, który nieustannie pracuje na benzynie, tracąc swoją główną zaletę.

Z każdym przejechanym kilometrem i upływającym rokiem, ryzyko zużycia akumulatorów rośnie. Chociaż wieku samochodu nie da się oszukać, z przebiegiem jest inaczej. Aby uniknąć pułapek i zabezpieczyć się przed zakupem „odmłodzonego” samochodu, warto zainwestować w raport historii pojazdu. W obliczu rosnących cen używanych samochodów i potencjalnych kosztów napraw, taka inwestycja może okazać się zbawienna.

źródło: carVertical

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News