Paliwo dostępne dla wszystkich
Rząd Wielkiej Brytanii zawiesił prawo konkurencji, aby umożliwić producentom i dostawcom paliw kierowanie dostaw do obszarów najbardziej dotkniętych niedoborem paliwa. Zawieszenie zasady pozwoli firmom na łatwiejsze udostępnianie danych, dzięki czemu będą mogli priorytetowo dostarczać paliwo do miejsc, które najbardziej go potrzebują.
Ogłoszenie jest następstwem spotkania Sekretarza Biznesu Kwasiego Kwartenga i wyższej kadry kierowniczej z branży paliwowej. Podczas niego omówiono kwestie łańcucha dostaw na stacjach benzynowych. W rezultacie sekretarz zgodził się tymczasowo zwolnić branże z przepisów o konkurencji z 1998 roku w celu wymiany informacji i optymalizacji podaży.
Protokół dotyczący ropy naftowej ma na celu umożliwienie rządowi „konstruktywnej” współpracy z producentami paliwa, dostawcami, przewoźnikami i detalistami. Wszystko po to, aby poprawić sytuację na stacjach, których paliwo już dawno się skończyło. Departament Transportu twierdzi, że nowe środki powinny zapewnić „ograniczenie zakłóceń do minimum”.
Rząd uspokaja kierowców
Sekretarz dodał, że podaż w rafineriach jest obfita, ale wystąpiły problemy z dystrybucja, które doprowadziły do niedoborów u niektórych detalistów. Powiedział również, że plama awaryjny pomoże firmom dzielić się ważnymi informacjami, aby jak najszybciej zmniejszyć niedobory.
– Mamy wieloletnie plany awaryjne, aby współpracować z przemysłem. W przypadku poważnych zakłóceń możemy nadal utrzymywać dostawy paliwa. Choć w rafineriach i terminalach zawsze było dużo paliwa, zdajemy sobie sprawę, że wystąpiły pewne problemy z łańcuchami dostaw. Dlatego wprowadzamy w życie Protokół naftowy, aby zapewnić przemysłowi możliwość wymiany ważnych informacji i skuteczniejszą współpracę. Dziękujemy kierowcom samochodów ciężarowych i całemu personelowi za ich niestrudzoną pracę w tym okresie.
Kryzys zażegnany?
We wspólnym oświadczeniu organizacje branżowe, w tym Shell, ExxoonMobil i UK Petroleum stwierdziły, że spotkanie z sekretarzem Kwartengiem było uspokajające.
– Jesteśmy w regularnym kontakcie z ministrami rządu i urzędnikami politycznymi. Uspokajające było ponowne spotkanie i omówienie dalszych działań. Będziemy nadal ściśle współpracować z władzami lokalnymi i krajowymi. Chcemy zapewnić, że problemy, które się pojawiły, wynikają z tymczasowych wzrostów popytu na paliwo, a nie z krajowego niedoboru – czytamy we wspólnym oświadczeniu.