Od poniedziałku 3 kwietnia w Polsce weszły kolejne podwyżki opłat dla polskich kierowców. Dla wielu z nich będzie to oznaczać wydatek nawet 60 zł dziennie. Choć wielu kierowców już powoli przywykło do wszechobecnej drożyzny, taka podwyżka spotkała się z wieloma kontrowersjami już pierwszego dnia. Są także sposoby na to, aby płacić mniej – wszystkiego dowiecie się z poniższego artykułu.
Dużo wyższe opłaty dla polskich kierowców

Podwyżki, podwyżki… W czasach wszechobecnej drożyzny i szalejącej wciąż inflacji nie sposób nadążyć za wszystkimi drożejącymi produktami czy usługami. Kierowcy już przyzwyczaili się do dużo wyższych cen paliw niż przed rokiem, a teraz kolejne opłaty pójdą do góry. Dla wielu z polskich kierowców będzie to oznaczało wydatek nawet 60 złotych dziennie.
Duża podwyżka opłat od 3 kwietnia będzie dotyczyła bowiem przejazdów autostradą A4 na odcinku Katowice – Kraków. 60-kilometrowy odcinek stał się teraz jednym z droższych w całej Polsce, a ze względu na niewielką odległość łączącą te dwa miasta wielu kierowców podróżuje tą drogą codziennie – do pracy, czy na studia. Ci kierowcy podwyżki odczują najbardziej.
Aktualna stawka na jednej bramce dla pojazdów osobowych wynosi 15 złotych. Przejazd z Katowic do Krakowa oznacza więc już opłatę w wysokości 30 złotych, a jeśli będziemy chcieli wrócić na noc do domu, na samą autostradę wydamy okrągłe 60 złotych.
Jest sposób, aby zapłacić mniej

Samochody z przyczepami i mniejsze dostawczaki (pojazdy samochodowe o trzech osiach i pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koło bliźniacze z przyczepami) zapłacą na każdej z dwóch bramek 27 złotych. Pojazdy samochodowe o więcej niż trzech osiach zapłacą 46 złotych na bramce. Oznacza to, że przejazd będzie kosztował 92 złote.
Na szczęście są sposoby, aby nieco ulżyć sobie podróż autostradą A4 Katowice – Kraków. Stawka dla płatności automatycznych: A4Go, videotolling jest bowiem niższa – ale tylko dla kierowców samochodów osobowych! Wszystkie pozostałe grupy, włączając w to motocyklistów (7 zł na bramce) zapłacą taką samą kwotę.
Kierowcy samochodów osobowych, którzy zainstalują aplikację AutoPay lub inne wymienione na stronie Stalexportu będą mogli obniżyć cenę przejazdu o 2 zł na bramce. Dzięki temu zamiast 30 zł w jedną stronę, zapłacimy 26 zł, a cała podróż „zamknie się” w 52 zł. Możemy zatem zaoszczędzić 8 zł, co dla kierowców podróżujących tamtędy codziennie może być grą wartą świeczki.