Ceny wszystkich produktów i usług na rynku rosną, a drożyzna dotknie także podatek samochodowy. Wielu Polaków posiadających samochód z silnikiem benzynowym lub typu Diesel będzie musiała zapłacić ogromną kwotę za samo jego posiadanie. Kwota podatku wzrośnie po zmianach, które weszły w życie w minioną sobotę, 1 kwietnia. 

Nowy podatek dla kierowców

Podatek wzrośnie praktycznie dla wszystkich pojazdów benzynowych i wysokoprężnych. Samochody elektryczne i dostawczaki napędzane czystą energią pozostaną zwolnione do 2025 roku. Oznacza to, że osoby z samochodami napędzanymi paliwem zobaczą podwyżki stawki podatkowej. Kogo dokładnie ona dotknie?

Wszyscy kierowcy, którzy zarejestrują na terenie Wielkiej Brytanii samochód po 1 kwietnia, co dotknie także wielu Polaków, zapłacą ogromny podatek za posiadanie samochodu. W zakresie emisji 52 do 75 CO2 kierowcy będą musieli zapłacić 30 funtów rocznie. Ale dla najbardziej zanieczyszczających samochodów (255 CO2) stawka ta wzrośnie już od 240 do nawet 2600 funtów rocznie! 

Niektórzy zapłacą gigantyczną kwotę

Ci, którzy posiadają samochody benzynowe i wysokoprężne zarejestrowane między marcem 2001 a kwietniem 2017, zobaczą, że ich płatności wzrosną do 695 funtów rocznie lub 729,75 funtów, jeśli będą spłacane w ratach przez 12 miesięcy – donosi Express. W ciągu ostatniego roku podatkowego kierowcy tych pojazdów zapłacili 630 funtów podatku za rok, jeśli płacili jednorazowo lub 661,50 funtów w 12 miesięcznych ratach.

Każdy, kto nie jest pewien swojej stawki podatkowej, może skorzystać z danych swojego pojazdu, aby dowiedzieć się o kosztach i podwyżkach online. Nieopodatkowanie pojazdu na czas lub świadoma jazda nieopodatkowanym pojazdem może skutkować wysoką grzywną, a także unieważnieniem ubezpieczenia.