Od 1 września zakaz używania elektrycznych hulajnóg! Nowe przepisy "oczyszczą" ulice miast

Elektryczne hulajnogi mają swoich wielbicieli, ale też przeciwników. Nowe przepisy oznaczają dużo bardziej rygorystyczne wymogi, a z pierwszego dużego miasta w ciągu 3 dni zniknie ich aż 14 000. 

nowe-przepisy-elektryczna-hulajnoga
Podaj dalej

Nowe przepisy wejdą w życie od 1 września

nowe-przepisy-elektryczna-hulajnoga
fot. Lime

Wydawać by się mogło, że wrogiem numer jeden na ulicach miast pozostają samochody z silnikami spalinowymi. Ale nowe przepisy oznaczają, że dołączą do nich elektryczne hulajnogi. Paryż jest pierwszym dużym miastem, który wprowadza zakaz używania hulajnóg elektrycznych. Przepisy oznaczają, że w ciągu trzech dni z ulic metropolii zniknie ich 14 000. 

Paryż stopniowo staje się miastem, w którym niebawem sama myśl o samochodzie będzie oznaczała kłopoty. Z inicjatywy burmistrz Anne Hidalgo i jej zwolenników mieszkańcy i turyści powinno korzystać głównie z jednośladów. Czyli hulajnóg, rowerów, czy skuterów. Albo z transportu publicznego. 

Dla rządzących równie ważne jest to, aby jakikolwiek środek transportu nie miał rury wydechowej. Nowe przepisy wprowadzone w stolicy Francji zmierzają jednak w zupełnie innym kierunku. Paryż został bowiem pierwszym dużym europejskim miastem, w którym wprowadza się zakaz wypożyczania hulajnóg elektrycznych. 

nowe-przepisy-elektryczna-hulajnoga
fot. Lime

Zamiast hulajnogi – rower

Taką decyzję podjęli mieszkańcy w referendum, gdy aż 89 procent uczesntników opowiedziało się przeciwko temu środkowi transportu. Co ciekawe, w referendum wzięło udział tylko 100 000 osób, czyli około 7 procent uprawnionych. Ale wyniki są ważne. 

Ograniczenia wejdą w życie 1 września – wtedy w Paryżu nie będzie można wypożyczyć hulajnogi elektrycznej. Co ciekawe, jest to kwestia tylko wypożyczania. Prywatne maszyny tego typu nie obejmą nowe przepisy. Jednak pojawienie się takowych może być tylko kwestią czasu. 

nowe-przepisy-elektryczna-hulajnoga
fot. Lime

Eksperci i obserwatorzy spodziewają się, że zamiast hulajnóg na drogach pojawi się więcej elektrycznych rowerów. – Obsługujemy już flotę rowerów elektrycznych dwukrotnie większą niż kiedyś w przypadku hulajnóg elektrycznych – powiedział rzecznik firmy Lime. Dodał, że w związku z Igrzyskami Olimpijskimi, które odbędą się w przyszłym roku, należī spodziewać się wzrostu liczby rowerów elektrycznych. Podobnie jest w przypadku firm Dott i Tier, przy czym pierwsza z wymienionych stwierdziła, że ​​wysłała już wyrzucone hulajnogi do innych miast francuskich czy belgijskich.

Przeczytaj również