Wraz z rozpoczęciem nowego roku liczne rządowe zniżki na paliwo dobiegły końca. Mimo to, wielu rządzących wciąż próbuje ułatwić życie kierowcom. Choć paliwo w Polsce wciąż utrzymuje się na podobnym poziomie, nie wszędzie jest tak samo. 

Nowa zniżka na paliwo już wkrótce?

Choć ceny, jakie kierowcy w Polsce płacą za paliwo są w ostatnich tygodniach relatywnie niskie, nie wszędzie tankujący mogą powiedzieć to samo. We Francji zarówno benzyna jak i olej napędowy podrożały od początku roku, gdzie od stycznia przestały obowiązywać rządowe zniżki. Prezydent Francji zapowiedział jednak, że wykona „mały gest” dla tankujących Diesla. 

– Spróbujemy zrobić mały dieslowy gest, zobaczycie – zadeklarował prezydent Francji podczas wtorkowych rozmów z dziennikarzami. Przypomniał jednocześnie, że istnieje już nowa pomoc dla tankujących paliwo. Kierowcy, którzy dojeżdżają do pracy swoimi samochodami, mogą bowiem pobrać jednorazowy dodatek w wysokości 100 euro. 

– Potrzebujemy, aby wszyscy, którzy ciężko pracują, byli w stanie tankować i jeździć swoimi samochodami, abyśmy mogli się rozwijać. Mam nadzieję, że dialog między resortem a zainteresowanymi firmami będzie przebiegał tak jak przed rokiem. To ważne w okresie, w którym musimy wspierać naszych rodaków. A w szczególności tych, którzy pracują – powiedział prezydent Francji. 

Do marca także jednorazowy dodatek

W zeszłym roku rząd Francji, podobnie jak Polska i inne kraje w Europie, obniżył ceny za paliwo o 30 centów. Ta zniżka obowiązywała do połowy listopada, kiedy zmalała do 10 centów. Ostatecznie została wygaszona po 31 grudnia, generując koszt w wysokości 8 miliardów euro. 

Ponadto, gigant paliwowy TotalEnergies oferował zniżki przez większą część roku. We wrześniu było to 20 centów, w listopadzie 10 i pod koniec grudnia 0. 

Od 1 stycznia francuski rząd wprowadził bardziej ukierunkowaną pomoc. Dodatek paliwowy w wysokości 100 euro przeznaczony dla 9 milionów Francuzów o najniższych dochodach. Wniosek kierowcy składają za pośrednictwem strony internetowej. Początkowo obowiązywał tylko do końca lutego, ale został przedłużony do końca marca.