Kobieta otrzymała mandat w wysokości 31 mln złotych za złe parkowanie. Jej reakcja była naprawdę niesamowita. Mandaty i kary za wykroczenia drogowe mogą być surowe, ale żeby aż tak? Wystarczy chwila nieuwagi i możemy stracić prawo jazdy, albo pracę. Ale 31 mln złotych to chyba przesada…
Najwyższy mandat w historii

Wszelkiego rodzaju służby czy agencje regularnie przypominają nam o swojej nieomylności. Ale w rzeczywistości pracują tam tylko ludzie, więc popełniają błędy. Podobnie jak ich elektroniczne systemy, które czasami zawodzą.
Byliśmy świadkami różnych dziwnych mandatów – Ford Focus jadący 703 km/h po mieście? To będzie mandat…
Dziś mamy przypadek z greckiego Rodos, jednak tym razem to nie prędkość była problemem. Kobieta otrzymała mandat za złe parkowanie i wezwanie do zapłaty grzywny. Nic nadzwyczajnego. To nigdy nie jest przyjemne, ale gdy kobieta otworzyła list, omal nie dostała zawału.
Tysiące, czy miliony…
Za parkowanie w niedozwolonym miejscu, kobieta została obciążona kwotą 6 648 444 euro, czyli ponad 31 mln złotych. Nie wiemy, co musiałaby zrobić, żeby zasłużyć na taką karę. I z pewnością od razu pomyślałaby że to błąd. Jednakże, kobieta źle spojrzała i myślała że kara wynosi 6 tysięcy euro (31 tys. złotych), a nie 6 milionów. To wciąż nieprawdopodobne, ale już dużo bardziej realne.
Z czasem jednak zrozumiała, że chodzi o miliony. Mogła spokojnie wyrzucić list do śmietnika, ale wykazała się nie lada poczuciem humoru. Postanowiła pójść do urzędu mówiąc, że chce zapłacić mandat. Nie mogła jednak spełnić prośby o zapłacenie kartą kwoty wyższe niż 100 euro, ponieważ nie może ustawić takiego limitu. Ale gdyby mogła zapłacić gotówka…
Urzędnik nie był zaskakująco przerażony tym, co znajdowało się w liście. Zapewnił kobietę, że to musi być pomyłka i nie będzie musiała płacić milionów kary. Szkoda, że mężczyzna nie wykazał się podobnym do kobiety poczuciem humoru i na przykład nie kazał jej tego zapłacić? Cóż, najwyraźniej Grecy nie postradali jeszcze zmysłów.