W czasach, gdy paliwo jest coraz droższe, kierowcy poszukują kolejnych alternatyw, aby ciąć koszty podróżowania. Jedną z odpowiedzi może być bioetanol E85, który zyskuje na popularności. Do jego wykorzystania konieczne jest jednak dostosowanie naszego samochodu, które jest jednak dużo prostsze niż w przypadku LPG.
To paliwo jest dużo tańsze niż zwykła benzyna

Francuzi masowo przesiadają się na bardziej ekologiczny i tańszy bioetanol E85, który może być odpowiedzią na sankcje i zakaz importu rosyjskiej ropy naftowej. Paliwo to powstaje na bazie alkoholu, który w dużej mierze zastępuje ropę.
Paliwo wykonane jest z pszenicy, kukurydzy lub buraków cukrowych. Bioetanol ponadto emituje mniej CO2 na litr niż tradycyjne paliwa, jednak pojazd przerobiony na bioetanol zużywa średnio o 15 % więcej paliwa, niż pojazd na benzynę. Biorąc jednak pod uwagę sankcje i obecne nastroje związane z sankcjami na Rosję, wciąż jest to bardzo opłacalne.
Konwersje pojazdów na bioetanol wzrosły w samej Francji w pierwszym kwartale 2022 roku siedmiokrotnie! Wolumen wciąż jest dosyć niski, bo w zeszłym roku mówimy tu o 9220 samochodach. Ale te konwersje pojazdów benzynowych, przeprowadzane przy użyciu montażu specjalnej skrzynki, zaczęły się równolegle z podwyżkami cen paliw.

lucigerma
Nawet LPG jest droższe
We Francji obecnie bioetanol E85 kosztuje 3,89 zł/litr, podczas gdy zwykła benzyna 9,23 zł/litr.
Przemiany dotyczą głównie starszych pojazdów, jak podkreśla NGC-Data, w szczególności wśród wiodących marek na rynku francuskim. Mówimy tu więc o Renault, Peugeocie, Citroenie i Dacii. Co ciekawe, wśród przerobionych pojazdów znalazło się także dziesięć aut marki… Porsche.
W przypadku nowych pojazdów od stycznia do kwietnia zarejestrowano 6846 samochodów marek Ford, Jaguar i Land Rover napędzanych bioetanolem.
Według szacunków Międzynarodowej Rady ds. Czystego Transportu w badaniu opublikowanym w 2021 roku, biopaliwa stosowane w 2021 r. W Europie mają ślad węglowy o 2% mniejszy, niż w przypadku benzyny. Produkcja etanolu budzi ponadto sporo obaw, bowiem wzmacnia szkodliwe skutki przemysłowe na glebie, wodzie i powietrzu.