Zotye E200 EV będzie produkowany na Białorusi. Chińska firma zadecydowała, że auto będzie powstawać w zakładach Unison pod Mińskiem. Ta sama firma kilka lat temu wykupiła licencję na Fiata Multipla i sprzedawała go w Chinach.
Bateria samochodu ma 24,5 kWh pojemności, czyli mniej więcej tyle, co pierwsze wersje Nissana Leafa. Planowany zasięg ma wynosić 100-120 kilometrów. Prędkość maksymalna to 80 km/h. Silnik będzie o piekielnej mocy 24 KM i jego maksymalny moment obrotowy wyniesie 82 Nm. Auto będzie dostępne w dwóch wariantach. E200A oraz E200B. Różnią się od siebie tylko ilością miejsc. W pierwszym wypadku to samochód dwuosobowy, a w drugim czteroosobowy.
Cena za Zotye E200 V ma zaczynać się od 17 000 dolarów, czyli w przeliczeniu na złotówki wychodzi nam kwota około 56,5 tys. zł.
W białoruskiej fabryce ma również powstawać większy model tej marki. Ma to być rodzinny sedan z segmentu C. Model Z500 EV ma być jednak nieco droższy, bo jego ceny mają zaczynać się od 22 tysięcy dolarów. Po przeliczeniu wychodzi kwota ok 73 tys. zł. Auta te jednak prawdopodobnie nigdy nie trafią na rynek europejski. Firma w Europie mogłaby otrzymać kary za kopiowanie i sprzedaż Audi Q3 i Porsche Macan.
Tagi: samochody elektryczne, Zotye, elektromobilność