Wielu użytkowników popełnia błędy związane z eksploatacją aut, z których sobie nawet nie zdaje sprawy. Podpowiadamy jakie to wpadki i dlaczego lepiej ich unikać. Robiąc tak łatwo uszkodzić samochód i wpakować się w kłopoty.
Nie zwracanie uwagi na temperaturę silnika
Duża część kierowców nie zwraca zbytnio uwagi na temperaturę silnika. Część użytkowników – co prawda – czeka, aż ta trochę wzrośnie, ale zanim osiągnie wartość optymalną i tak zdążą już kilka razy wcisnąć gaz w podłogę. Ta z pozoru niegroźna praktyka niesie za sobą poważne konsekwencje. Niektórym osobom wydaje się, że skoro kilka razy udało się dynamicznie przyspieszyć na nie do końca rozgrzanym silniku to można tak robić bez końca. Nic bardziej mylnego. Za którymś razem jednostka się przegrzeje, a użytkownika będzie czekał kosztowny remont silnika.

Zaniedbywanie turbosprężarki
W przypadku samochodów z turbosprężarką, przyspieszając intensywnie na zimnym silniku nie tylko niszczy się jednostkę napędową, ale również i turbosprężarkę. Ta wymaga też specjalnej troski po zakończeniu jazdy. Jeżeli kierowca korzystał z wysokich obrotów lub jechał ze stałą wysoką prędkością. To pod takim użytkowaniu nie wolno od razu wyłączać silnika na postoju. Trzeba zaczekać, aż wirnik turbiny i sprężarki zaczną się kręcić z mniejszą prędkością. Może trwać to do około 2 minut. W zdecydowanej większości wystarczy jednak już minuta, żeby bezpiecznie wyłączyć silnik.
Co może się stać, jeśli zgasi się jednostkę turbodoładowaną od razu po agresywnej jeździe? Szybko obracające się elementy nagle zostaną odcięte od smarowania i będą stopniowo się zacierać. Kilka takich przypadków i może okazać się, że turbosprężarka zaczęła hałasować i wymaga wymiany.

Inne zaniedbania, które skutecznie uszkodzą auto
Może niektórych to zdziwi, ale ruszając agresywnie z miejsca ze skręconymi kołami narażasz się na uszkodzenie przegubów, a nawet półosi napędowych. Odradzamy też wolną jazdę na wysokim biegu, szczególnie pod górę. Jeśli z silnika i skrzyni zaczyna dobiegać basowe dudnienie to znaczy, że dolna część silnika (panewki i wał korbowy) oraz dwumasowe koło zamachowe – jeśli takowe występuje – działają przy zbyt dużym obciążeniu. Częsta jazda w taki sposób może się skończyć uszkodzeniem tych elementów i bardzo kosztownymi naprawami.
Fot. pixabay.com