Montowanie do sportowego auta silnika o pojemności 1,5 l to pomyłka. Takie rozwiązanie ma jednak swoje plusy. Wie o tym doskonale niemiecka marka BMW, która kilka lat temu wypuściła na rynek dość oryginalne auto hybrydowe. Chodzi oczywiście o model i8.

Niby tylko 1,5 l, ale jak to jeździ!

Samochód ma co prawda maleńki 3-cylindrowy turbodoładowany silnik o pojemności 1,5 l, ale za to jednostka ta generuje imponującą moc rzędu 231 KM. Oprócz tego, motor spalinowy wspomagany jest również elektrykiem. Ten ma moc 131 KM. Łączna moc zestawy to 362 KM. Maksymalny moment obrotowy to w sumie 570 Nm. Jako, że cały samochód waży około 1560 kg to jest to wystarczający napęd, aby zapewnić bardzo dobre osiągi. BMW i8 osiąga pierwszą setkę w zaledwie 4,4 s. Pomaga w tym napęd na 4 koła. Jego prędkość maksymalna to 250 km/h.

Taki układ napędowy z pewnością nie brzmi tak jak rasowe jednostki w BMW M3, M4, M5 czy M8. Jednak i tak gwarantuje rewelacyjne osiągi i to przy całkiem rozsądnym zużyciu paliwa. Podobno samochód miał mieć silnik V8, R6 lub V10 czy V12. Jednak później zrezygnowano z tej koncepcji. Być może ze względu na wyśrubowane normy emisji spalin. Trzeba przyznać, że to dość oryginalny ruch, jednak faktycznie przydałaby się jednostka o bardziej agresywnym brzmieniu. Właśnie po to wybiera się sportowe auta.

Co jeszcze warto wiedzieć na temat tego modelu?

Już podczas sprzedaży przedprodukcyjnej, która rozpoczęła się jeszcze w 2013 roku, niemiecka marka znalazła klientów na wszystkie egzemplarze modelu i8 wyprodukowane do końca 2014 roku. Auta wyprzedały się jak świeże bułeczki. Obecnie samochód nie jest już oferowany w salonach, nawet w wersji roadster z otwieranym dachem.

Ile kosztuje taki samochód na rynku wtórnym? Najtańszy egzemplarz można kupić już za około 160 000 zł. Niestety to auto, które wymaga naprawy. W pełni sprawne sztuki zaczynają się od około 230 000 zł. Najdroższe wyceniono za niecałe 400 000 zł. Pomimo brakuj potężnego silnika R6, V8, V10 czy V12, auto i tak będzie zyskiwać na popularności. Na rynek trafiło niewiele egzemplarzy BMW i8, dlatego co by o nim nie mówić, to auto unikatowe.

Fot. pixabay.com