Na kanale DutchMotorsport, który słynie z wrzucania ciekawych filmu ze sportowymi autami, pojawiło się dość nietypowe nagranie wideo. Widać na nim jak kierowca Forda Mustanga w wersji Bullitt próbuje zarzucić bokiem tym amerykańskim pony carem. Coś jednak poszło nie tak.
Jak skończyła się ta próba?
Samochód wypadł z drogi i wylądował na pasie zieleni. Kierowca auta może mówić o sporym szczęściu. Dobrze, że stało się to w miejscu, gdzie mógł bezpiecznie popełnić błąd. Mało brakowało, a Mustang wylądowałby na pobliskim znaku drogowym lub na żywopłocie. Auto mogło uderzyć też w jeden z krawężników. To na pewno byłaby kosztowna lekcja dla właściciela.
Stare Ferrari kontra elektryczna Kia! Który samochód okaże się szybszy!
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Amerykańskie auta sportowe z napędem na tył nie należą do szczególnie stabilnych. Trzeba bardzo uważać, żeby dobrze opanować taki samochód w poślizgu. W przypadku współczesnych modeli jest już spora poprawa, jednak nadal trzeba mieć spore umiejętności by dobrze zapanować nad takim wozem.
Jakim dokładnie autem właściciel wpadł w poślizg?
To najnowsza generacja Forda Mustanga po liftingu w wersji Bullitt. Auto ma pod maską 5-litrowy silnik V8 o mocy 460 KM. Maksymalny moment obrotowy tej jednostki to 529 Nm. Samochód w takiej odmianie osiąga pierwszą setkę w 4,6 s. Jego prędkość maksymalna to 263 km/h.
Fot. YouTube/Kanał: DutchMotorsport
Nowości
