Rajd Wielkiej Brytanii - jak radził sobie tam Robert Kubica?

Przedostatnia runda Rajdowych Mistrzostw Świata 2017 rozpocznie się już jutro – z tej okazji pragniemy przypomnieć, jak w Rajdzie Wielkiej Brytanii spisywał się w ostatnich latach Robert Kubica.

Rajd Wielkiej Brytanii – jak radził sobie tam Robert Kubica?
Podaj dalej

Dla krakowianina ten rajd ma szczególne znaczenie, gdyż to właśnie na jego odcinkach specjalnych zadebiutował w samochodzie klasy WRC.

Po wywalczeniu mistrzostwa w klasie WRC 2 Robert Kubica (po Michale Kościuszko) został drugim polskim kierowcą, który w sezonie 2013 zasiadł za kierownicą auta WRC.

Dla Polaka był to start o tyle burzliwy, że jeszcze przed jego rozpoczęciem z dalszej współpracy z 28-letnim wówczas Kubicą zrezygnował Maciej Baran – dotychczasowy pilot byłego kierowcy F1, walczącego aktualnie o angaż na sezon 2018 w zespole Williamsa.

A jak radził sobie Robert na odcinkach za kierownicą Citroena DS3 WRC? Po pierwszym etapie i trzech oesach Kubica zajmował wysokie 7. miejsce. Niestety, już na pierwszym odcinku 2. etapu polsko-włoski duet wypadł z drogi, rolując Fiestą i spadając na 21. miejsce w klasyfikacji generalnej. Uszkodzonym autem Robert dojechał jeszcze do parku serwisowego, jednak nie był to koniec pecha w debiucie WRC. Na OS 11 Dyfi 1, który znalazł się także w tegorocznym harmonogramie, Kubica ponownie wypadł z trasy, tym razem jednak na nią nie wracając.

Na niełatwe walijskie oesy Polak wrócił dokładnie rok później, tym razem jednak na prawym fotelu zasiadał już Maciej Szczepaniak, z którym krakowianin nawiązał współpracę na początku sezonu 2014.

Tym razem Polak pokazał się z dużo lepszej strony, dojeżdżając do mety na 11. miejscu w klasyfikacji generalnej. Nie zabrakło jednak przygód: – Dla nas to była katastrofa. Obróciło nas w ciasnym nawrocie, potem musiałem poprawić jeden zakręt, po którym pojawiło się bardzo mocne dohamowanie. Trasa biegła na wprost, a my pojechaliśmy w złą stronę i musiałem nawracać… – komentował wydarzenia na OS4 Maesnant 1 Kubica.

Ostatnim występem Roberta w Rajdzie Wielkiej Brytanii był ten kończący sezon 2015 – wtedy też Robert zaliczył jeden z najlepszych rajdów w całym roku, kończąc imprezę na wysokim 9. miejscu (wyrównując wynik z Rajdu Portugalii, i ustępując tylko temu uzyskanemu na Rajdzie Polski, gdzie był ósmy).

Tagi: Rajd Wielkiej Brytanii, WRC, Rajd, Kubica

 

Przeczytaj również