Rajd Dolnośląski: Miko nie odpuszcza. Kapitalny wynik kierowcy Skody na Opolnicy

Kiedy wydawało się, że Grzegorz Grzyb będzie miał już wszystko pod kontrolą, jego plany kolejny raz pokrzyżował Mikołaj Marczyk. Kierowca Skoda Polska Motorsport do pozycji lidera traci już tylko 3,1 s!

Rajd Dolnośląski: Miko nie odpuszcza. Kapitalny wynik kierowcy Skody na Opolnicy
Podaj dalej

Wszystko wskazuje na to, że druga pętla Rajdu Dolnośląskiego przebiega identycznie tak samo, jak ta pierwsza. Na próbie Lądek Zdrój znów przecież najlepsi byli Grzegorz Grzyb i Robert Hundla, a Opolnica kolejny raz padła łupem Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka. Co więcej, sytuacja jest bliźniacza nawet kiedy popatrzymy na międzyczasy, bo o ile na pierwszym punkcie pomiaru czasu znów lepszy jest Grzyb, to już na drugim na czoło wychodzi Marczyk. Czyżby młody mistrz Polski znalazł złoty środek na drugą część tej próby?

Przypomnijmy, w rywalizacji nie obserwujemy już Filipa Nivette i Zbigniewa Gabrysia. Ten pierwszy odpadł na Arenie Duszniki, drugi z kolei ze względu na problemy techniczne wycofał się na dojazdówce po zakończeniu pierwszej pętli. Tak oto podium OS5 Opolnica 2 uzupełnili Jakub „Colin” Brzeziński z Kamilem Kozdroniem z zespołu GO+ Cars Atlas Ward, a dalej są m.in. Tomasz Kasperczyk z Damianem Sytym oraz Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem.

A jak było w innych klasach? W Open N klasą sami dla siebie są dziś Marcin Słobodzian i Grzegorz Dachowski, którzy znów wygrali i powiększyli swoje prowadzenie do prawie dwóch minut. W pierwszej trójce na Opolnicy mieliśmy jeszcze braci Kotarbów oraz Marka Nowaka i Adam Grzelkę. A jak tam ośka? Tutaj na szczycie kolejne zwycięstwo zanotował Kacper Wróblewski, który o sekundę pokonał Jacka Jureckiego. Podium kolejny raz skompletował Sławomir Strychalski w Nissanie 350Z.

Zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz

 

Przeczytaj również