Race of Champions pierwszy raz na Bliskim Wschodzie

Riyadh, Abu Dhabi, Singapur – stopniowo od kilku lat te lokalizacje „zabierają miejsce” europejskim obiektom, a motorsport, czy tego chcemy czy nie, powoli oddala się od Europy. Tegoroczny Race of Champions nie odbędzie się na Wembley Stadium, czy Stade na France, a w Arabii Saudyjskiej.

Race of Champions pierwszy raz na Bliskim Wschodzie
Podaj dalej

Nie jest to pierwsza sytuacja, w której popularny Wyścig Mistrzów nie odbędzie się na Starym Kontynencie. 17 grudnia 2006 ogłoszono, że w latach 2007–2009 Race of Champions odbywać się będzie w Londynie na nowym stadionie Wembley, jednak ostatecznie na stadionie tym rozegrano dwie edycje RoC. W 2009 roku miejsce rozgrywania Wyścigu zmieniono na Stadion Narodowy w Pekinie.

W lutym 2019 roku Race of Champions po raz pierwszy w historii odbędzie się na Bliskim Wschodzie i tendencja ta prawdopodobnie zostanie utrzymana w kolejnych latach.

Największe nazwiska w sportach motorowych zawitają na stadion Riyadh’s King Fahd International w dniach 2-3 lutego, a całe wydarzenie będzie rozgrywane pod egidą General Sports Authority of the Kingdom of Saudi Arabia.

Na starcie pojawią się m. in. zwycięzca Indy 500 i były as Formuły 1 Juan Pablo Montoya. Kolumbijczyk będzie bronił tytułu uzyskanego w tym roku w Miami. Jego rywalami będą m. in. legenda Le Mans, Duńczyk Tom Kristensen, który w pięciu ostatnich edycjach aż czterokrotnie docierał do Race of Champions Grand Final.

Oprócz doświadczonej dwójki w Arabii Saudyjskiej zaprezentuje się także Lando Norris – świeżo upieczony mistrz europejskiej Formuły 3 (najmłodszy w historii). Brytyjczyk w przyszłym roku będzie pełnił rolę kierowcy testowego i rezerwowego McLarena.

Na stadionie zobaczymy także Davida Coultharda i Pettera Solberga, dwukrotnego rallycrossowego mistrza świata. Amerykanów reprezentować będą kolejni zwycięzcy Indy 500 Ryan Hunter-Reay i Helio Castroneves.

Jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że w tegorocznej edycji wystartuje tak mocna stawka kierowców. ROC po raz pierwszy zawita na Bliski Wschód już w lutym – powiedział szef imprezy, Fredrik Johnsson. Od naszych zeszłorocznych finalistów, Juana Pablo Montoi oraz Toma Kristensena, przez najmłodszego debiutanta Lando Norrisa, a także kierowców reprezentujących wszystkie dziedziny od WorldRX po Indy500, pokażemy w nowej lokalizacji to, co najciekawsze w motorsporcie – zapowiedział.

Tagi: Race of Champions

 

Przeczytaj również