Po ostatniej rundzie zawodnicy mieli zaledwie dwa tygodnie przerwy, a dodatkowo tor Sedlcany przywitał zespoły deszczem, choć niedługo potem to upały okazały się być problemem.
W klasie SuperCars najszybszym okazał się Tomek Kuchar, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w PRX Mistrzostwach Polski Rallycross. Wrocławianin nie krył zadowolenia, zwłaszcza że po awarii silnika podczas poprzedniej eliminacji mechanicy do ostatniego dnia przywracali pełną sprawność Subaru Imprezy. Kucharowi odpowiadał szutrowy i kręty tor, dzięki czemu wygrał on kwalifikacje i bez problemów poradził sobie z finałem.
Drugi był Mikołaj Otto w Mitsubishi Lancerze, natomiast Maciej Palczewski uzupełnił podium. Pecha miał lider klasyfikacji, Paweł Hankiewicz, który w drugim biegu kwalifikacyjnym uderzył w czeskiego zawodnika, przez co został ukarany czarną flagą. Dodatkowo, uszkodzenia powstałe w wyniku tego zdarzenia były na tyle poważne, że nie pozwoliły na wyrównaną walkę z konkurentami w finale.
Bohaterem SuperNational został Alan Wiśniewski w Citroenie Saxo VTS – po pościgu za rywalami z dalszej pozycji startowej w finale. Startując z 3 linii, Wiśniewski odrobił straty i wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał aż do mety. W klasie Seicento Cup pod nieobecność Marcela Grudzińskiego komplet punktów zgarnął Łukasz Grzybowski, drugie miejsce zajął Jakub Wyszyński. Zawody w Sedlcanach łącznie zgromadziły aż 105 zawodników. Wspaniałe widowisko dla kibiców, cały dzień ścigania.
