Miejsce w Renault nie dla Kubicy?

Wydaje się, że wyjaśnienie kwestii powrotu Roberta Kubicy do Formuły 1 jest już bardzo blisko. Kolejne zespoły ogłaszają swoje składy na 2018 rok a z brytyjskich źródeł docierają informacje, że Carlos Sainz jest bliski osiągnięcia porozumienia z Renault. Wszystko ma być częścią silnikowej umowy pomiędzy francuskim producentem a Toro Rosso i Red Bullem.

Miejsce w Renault nie dla Kubicy?
Podaj dalej

O zainteresowaniu Renault Carlosem Sainzem mówiło się już wcześniej. Na przeszkodzie miał wtedy stać kontrakt Hiszpana z Red Bullem. Wydawało się, że Sainz będzie zmuszony do pozostania w satelickiej ekipie Czerwonego Byka na kolejny rok, jednak teraz do gry weszła kwestia silników. Sainz miał zostać zaoferowany Renault w rozliczeniu za jednostki napędowe. Dla Red Bulla oznaczałoby to same dobre wieści – zdecydowanie tańsze silniki i miejsce w Toro Rosso dla niezwykle utalentowanego juniora Pierre’a Gasly’ego.

Anonimowe źródła w F1 twierdzą, że kontrakt jest już praktycznie podpisany. To znacząco utrudniałoby sytuację Roberta Kubicy, który wiązany był z miejscem w Renault od czasu pierwszych testów. Czyżby kolejny raz decyzję miały podjąć układy i pieniądze, a nie talent i umiejętności? Na takie prawdopodobieństwo również musimy być przygotowani. Jeśli umowa rzeczywiście zostanie podpisana, to Robert będzie musiał liczyć na zainteresowanie pozostałych zespołów, a takie również jest.

Tagi: Robert Kubica F1 Kubica Formuła 1

 

Przeczytaj również