Najnowsze z sieci
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem Volvo EX30, od razu dwie rzeczy przeszły mi przez myśl. Po pierwsze, że ten samochód nie tylko zmieni moją perspektywę na temat elektryków, a po drugie wzniesie szwedzką markę na jeszcze wyższy pułap. Zwłaszcza sprzedażowy i tak się też stało. W styczniu i lutym Volvo sprzedało prawie 6000 egzemplarzy EX30, a to dopiero przedsmak tego co ma się wydarzyć w niedalekiej przyszłości. Po raz pierwszy jeździliśmy tym autem w październiku ubiegłego roku w okolicach Barcelony. Tym razem przyszedł czas na znacznie bardziej malowniczą scenerię w okolicach Jeziora Como.