Co w trawie piszczy?

Już dzisiaj rozpoczyna się finałowa runda cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Podczas Rajdu Śląska kibice będą świadkami emocjonującej walki od pierwszych odcinków specjalnych.

Co w trawie piszczy?
Podaj dalej

Rywalizacja w najbardziej prestiżowym cyklu w kraju rozpocznie się w piątek o 17:30 podczas ceremonii prezentacji załóg. Chwilę później zawodnicy przystąpią już do rywalizacji na pierwszym odcinku specjalnym zlokalizowanym w okolicach Stadionu Śląskiego. Organizatorzy wydarzenia już kilka dni wcześniej uwijali się aby wszystko zagrało na czas.

https://www.facebook.com/rajdslaska/photos/a.760872667278629.1073741842.548446381854593/1694776050554948/?type=3&theater

Do głównej batalii dojdzie pomiędzy dwoma kierowcami. Zbigniew Gabryś pilotowany przez Artura Natkańca spróbuje na Śląsku zdobyć tytuł wicemistrza Polski. Kierowca Forda Fiesty R5 w ostatnich dwóch rundach przyjeżdżał na metę wyżej sklasyfikowany od swojego głównego rywala do tytułu, Tomasza Kasperczyka.

https://www.facebook.com/rajdslaska/videos/1695693050463248/?hc_ref=ARSOdn_RjCu0DLUdgygrDdEPE5QJgM-qYlrD73XXGQQJkEIJlTAEQJvRKiExzAqjXiU

Trzy punkty przewagi w klasyfikacji generalnej kierowcy Tiger Rally Team nie jest komfortową zaliczką przed startem pierwszego odcinka specjalnego na Śląsku. Tomasz Kasperczyk będzie musiał narzucić mocne tempo i przede wszystkim pojawić się na mecie.

Gorąco będzie również w klasie Open N gdzie w grze o tytuł pozostało jeszcze czterech kierowców. Przed startem imprezy na prowadzeniu znajduje się załoga Hubert Maj i Szymon Jasiński.

https://www.facebook.com/MajMaxRallyTeam/photos/a.436500183206823.1073741828.435497563307085/727326927457479/?type=3&theater

Tuż za ekipą Ursus Rally Team plasuje się Miko Marczyk. Kierowca Subaru Imprezy ma zaledwie dwa oczka straty do lidera. A tak radził sobie podczas odcinka Rajdu Nadwiślańskiego zlokalizowanego pod Areną Lublin.

Do rywalizacji o najwyższe cele w klasie Open N może włączyć się jeszcze Łukasz Kotarba. Traci on do Marczyka cztery punkty i jeżeli na Śląsku okaże się najlepszy, to bez względu na inne rezultaty zapewni sobie mistrzowski tytuł. W tej sytuacji warto było wyskoczyć na mały relaks przed startem imprezy.

Ostatnim zawodnikiem, który zachował szansę na zwycięstwo jest drugi kierowca Subaru Poland Rally Team. Marcin Słobodzian musi jednak liczyć na potknięcia rywali i samemu dojechać do mety na czele stawki. Cała załoga nie próżnowała w ostatnim czasie i testowała samochód w takich okolicznościach przyrody.

https://www.facebook.com/SPRTpl/photos/pcb.10155615381989627/10155615381294627/?type=3&theater

Na starcie Rajdu Śląska nie zobaczymy aktualnego już mistrza Polski, Filipa Nivetta. Na rampie startowej pojawi się jednak jego pilot Kamil Heller, który tym razem będzie dyktował trasę Dominykasowi Butvilasowi. Z przyczyn zdrowotnych wycofali się także Łukasz Habaj i Adam Stec, który na Śląsku chciał zadebiutować w cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Do zmagań nie przystąpią również Bryan Bouffier oraz Jan Chmielewski.

https://www.facebook.com/ChmielewskiTeam/photos/a.218878364819043.57532.137471362959744/1782762895097241/?type=3&theater

Ceremonię startu ostatniej rundy cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski zaplanowano na piątek o godzinie 17:30 na Stadionie Śląskim. Kierowcy będą mieli do pokonania trzynaście odcinków specjalnych.

Tagi: RSMP

 

Przeczytaj również