Ciężkie początki sezonu

Po emocjach związanych z zawodami w Barcelonie i Montalegre, nadeszła pora na trzecią rundę World Rallycross Championship. Kto przystąpi do rywalizacji z pole position na niemieckim torze Hockenheim?

Ciężkie początki sezonu
Podaj dalej

Podczas pierwszej rundy na hiszpańskim torze Circuit de Barcelona-Catalunya najlepszy był zawodnik, który broni tytułu mistrzowskiego – Mattias Ekstrom. Po początkowych problemach związanych głównie z fatalnymi warunkami na torze w gronie faworytów na pewno nie było zawodników fabrycznego teamu Forda. Ostatecznie jednak Andreas Bakkerud zdołał awansować do finału i zajął tam 3. miejsce, zaś Ken Block ukończył na miejscu 9. Co oznaczało to dla klasyfikacji generalnej? Liderujący Ekstrom miał na swoim koncie 29 punktów. 7 oczek za nim był Andreas Bakkerud, a przy nazwisku Ken Block widniało 11 punktów.

W portugalskim Montalegre sprawy pod wieloma względami wyglądały zupełnie inaczej. Nie wspominając o kwalifikacjach, gdzie zawodnicy Forda ledwo zdołali załapać się do najlepszej 12., to półfinały tym razem okazały się bardzo nieudane i tak zarówno Ken Block, jak i Andreas Bakkerud nie zdołali awansować do finału. Po dwóch rundach Rallycrossowych Mistrzostw Świata w klasyfikacji punktowej na pierwszym miejscu widnieje Mattias Ekstrom, który na ten moment ma 14 punktów przewagi nad drugim Johanem Kristofferssonem, zaś uzupełniający podium Petter Solberg traci oczek 16.

Kierowcy Forda mają za sobą bardzo ciężki początek sezonu. Andreas Bakkerud owszem, jest tuż za podium, bo na miejscu 4. w klasyfikacji generalnej, jednak jego strata do liderującego Szweda wynosi aż 28 punktów. Na 11. pozycji w klasyfikacji generalnej znajduje się Amerykanin Ken Block. Jego dorobek punktowy na ten moment to 19 oczek.

Przeczytaj również