Awans Grzyba, pech Słobodziana

Mariusz Stec wygrywa kolejny odcinek specjalny i umacnia się na prowadzeniu Rajdu Arłamów przed ostatnim oesem dzisiejszej pętli. Na drugim miejscu jedzie świetnie dysponowany Jan Chmielewski, wyprzedzając Jacka Jureckiego.

Awans Grzyba, pech Słobodziana
Podaj dalej

14900348_1186053258118898_397418514868069748_n

Tuż za czołową trójką drugi przejazd Pruchnika ukończył Artur Banasiewicz, wyprzedzając Grzegorza Grzyba. Tegoroczny mistrz Polski stracił do najszybszego zawodnika 22 sekundy, jednak zdołał awansować na drugie miejsce w klasie 4. i piąte w generalce. Jego strata do prowadzącego Mariusza Steca po trzech odcinkach specjalnych wynosi już niecałą minutę.

Z problemami technicznymi nadal zmaga się Marcin Słobodzian, który kolejny raz notuje stratę rzędu 40 sekund do zwycięzcy oesu. Zawodnik jadący Subaru Imprezą jest już 2 min 30 sek za liderem Stecem.

W Open 2WD pewnie prowadzi Jan Chmielewski, a bardzo ciekawie wygląda rywalizacja w klasie 4. Tu prowadzi Tomasz Gryc, jednak jego przewaga nad Grzegorzem Grzybem wynosi już tylko 3,7 sekundy. Tuż za tą dwójką podróżuje Jacek Jurecki, tracąc do Gryca nieco ponad 10 sekund.

Pechowo dla Dariusza Lamota kończą się dzisiejsze zmagania, który po awarii samochodu nie wystartował do trzeciego oesu. Dobrze trzeciego odcinka specjalnego Rajdu Arłamów nie będzie wspominał także Hubert Maj, który został na trasie dojazdówki. Do mety nie dociera również Andrzej Borkowski.

Przeczytaj również